cena za metr kwadratowy lublin
Maksymalne ceny za metr w programie Rodzinny Kredyt Mieszkaniowy – II kwartał 2023. Poniżej prezentujemy maksymalne ceny nieruchomości dla poszczególnych lokalizacji oraz dla rynku wtórnego i pierwotnego w Programie Rodzinny Kredyt Mieszkaniowy. Limity te zostały zwiększone w stosunku do programu Mieszkanie Bez Wkładu Własnego
9 033 zł/m 2 Cena za metr kwadratowy mieszkania w Białymstoku +5% Zmiana cen mieszkań w Białymstoku w ciągu ostatnich 12 miesięcy 515 863 zł Przeciętna wartość mieszkania w Białymstoku
Cena lustra zależy od wielu czynników, takich jak jego wymiary, grubość, rodzaj szkła oraz ewentualne dodatki, takie jak oświetlenie czy ramy. Jeśli chodzi o metr kwadratowy lustra, ceny zaczynają się już od około 100 zł za prostą taflę o grubości 3 mm. W przypadku grubszego szkła, na przykład 4 mm, cena może wzrosnąć do
Koszt za metr kwadratowy wynosi od 160 do 215 zł za m2. Szczegółowe informacje o wycenie projektów mieszkań znajdziesz na naszej stronie Projektowanie Mieszkań Cena. Ostateczna cena zależy od wybranego pakietu usług, metrażu nieruchomości, liczby pomieszczeń do zagospodarowania, a także stopnia skomplikowania całego projektu.
Po zsumowaniu obydwu kosztów, łączna cena takiej inwestycji wyniesie około 112 złotych za metr kwadratowy powierzchni. Jeśli zakupimy gładź osobno, cena ta spadnie mniej więcej o połowę. Podsumowanie. Położenie gładzi szpachlowej to inwestycja kosztowna, wymagająca i z pewnością czasochłonna.
nonton drama china sunshine of my life sub indo. Średnia cena za metr kwadratowy domu w 6 największych miastach (lip 21 - cze 22)infoKomentarz analitykaŚrednia cena za mkw. to najpopularniejszy wskaźnik charakteryzujący trendy, panujące na największych lokalnych rynkach mieszkaniowych. W kontekście omawiania zmian warto zawsze zwrócić uwagę na lokalizacje, w których oferta lokali jest największa. We Wrocławiu średnia cena metra kwadratowego wyniosła 10 545 zł/m2 (-0,26% mdm). Z kolei w Warszawie wyniosła ona 10 143 zł/m2 (-0,50% mdm), a w Krakowie - 9 606 zł/m2 (-0,19% mdm). Co ciekawe, tuż za nimi znalazły się Poznań - 8 981 zł/m2 (-0,14% mdm) i Gdańsk - 8 537 zł/m2 (1,07% mdm). Najtańszym miastem jest Łódź, w której cena metra spadła o 0,61% i wyniosła 6 023 zł/ domów w 6 największych miastach Polski (czerwiec 2022)infohome_work6 największych miast - czerwiec 2022Dostępne oferty0Dostępne inwestycje0Sprzedane oferty0Wprowadzone do sprzedaży000Liczba dostępnych ofertKomentarz analitykaW ostatnim miesiącu liczba domy w całym kraju wyniosła 752 oferty i w porównaniu do poprzedniego miesiąca była większa o 4,35%. W tym czasie, w sprzedaży było dostępnych 63 inwestycji deweloperskich. Z rynku zniknęło 18 lokali. W ich miejsce deweloperzy mieszkaniowi wprowadzili 31 ofert (-25,35% mdm). Analizując zmiany podażowe w największych miastach, zacznijmy od stolicy, w w której do dyspozycji kupujących było 300 domów. 13 domów w tym czasie zostało sprzedanych, a w ich miejsce deweloperzy wprowadzili 31 nowych ofert. Dla porównania w Łodzi liczba wprowadzeń osiągnęła poziom 0 jednostek (-200,00% mdm). Tym samym użytkownicy portalu w ciągu ostatniego miesiąca mieli do dyspozycji ponad 170 ofert deweloperskich. We Wrocławiu wynik ten wyniósł 130, choć tu na uwagę zasługuje liczba ofert, które zniknęły z rynku - 1. Deweloperzy mieszkaniowi wprowadzili w ich miejsce 0 nowych domów. Z kolei w Poznaniu ich oferta wyniosła 93 domy, co oznacza, że w ubiegłym miesiącu na tym rynku podaż spadła o 2,13%. W tym czasie w stolicy Wielkopolski sprzedano 2 domy, a wprowadzono 0. Ciekawie sytuacja przedstawia się w Krakowie, w w którym kupujący mieli do wyboru 33 domy (0,00% mdm). W stolicy Małopolski pojawiło się 0 nowych ofert. Ostatnim analizowanym rynkiem jest Gdańsk, w w którym podaż wzrosła o 3,92% i wyniosła 26 domów. Z oferty gdańskich deweloperów zniknęło 0 domów. W ich miejsce wprowadzono 0 dostępnych domów (lip 21 - cze 22)infoWskaźnik popytu na domy (lip 21 - cze 22)infoSprzedane domy (lip 21 - cze 22)infoWprowadzone do sprzedaży domy (lip 21 - cze 22)info
Zainteresowanie mieszkaniami po wybuchu wojny w Ukrainie dość mocno spadło – przyznaje Szymon Babicki z Royal Nieruchomość. – Zaobserwowały to zarówno biura nieruchomości, jak też kancelarie notarialne. Na mniejsze zainteresowanie zakupem mieszkań mają też wpływ wciąż rosnące stopy procentowe. Niektórych ludzi – mam na myśli te osoby, dla których kupno mieszkania wiązałoby się z wzięciem kredytu w banku – na to już nie stać. Zaś inwestorzy, którzy jeszcze półtora miesiąca temu mieli powiedzmy 500 tysięcy zł na inwestycję, wolą z niej zrezygnować, w obawie przed tym co może się stać – biorąc pod uwagę działania wojenne u naszych sąsiadów. Niektórzy wolą więc teraz tych pieniędzy nie wydawać. Wszystko drożeje Mimo sytuacji geopolitycznej, powoli wraca jednak zainteresowanie inwestycjami mieszkaniowymi, choć ceny – porównując obecny czas do tego sprzed pandemii – poszykowały mocno w górę. – I to dużo, bo różnica wynosi nawet 1000 zł na mkw – dodaje Szymon Babicki. – Jest to związane z ogromnym wzrostem cen materiałów budowlanych. Niektóre z nich w ciągu roku podrożały nawet o 300 proc. Świdnik w porównaniu z Lublinem jest wciąż mniej popularny. – To miasto nie jest jeszcze doceniane, choć ceny mieszkań są niższe niż w stolicy regionu – przyznaje nasz rozmówca. I etap za rok A co buduje się teraz w Świdniku i jakie są ceny nowych mieszkań oferowanych przez deweloperów? Osiedle przy ul. gen. Roweckiego „Grota” buduje TTS Development. „Osiedle 4 Pory Roku to cztery 3-piętrowe budynki. Każdy z nich ma swoją nazwę, nawiązującą do pory roku, co znajdzie odzwierciedlenie w dekoracji wnętrz. W ofercie znajdują się nowe mieszkania 1-,2-,3-,4-pokojowe o powierzchniach od 27 do 70 mkw” – opisuje deweloper. „Budynki będą miały klasyczną prosta bryłę, jasną elewację i balkony w czterech kontrastowych kolorach. Budowa trwa. I etap inwestycji zostanie oddany 30 czerwca 2022 roku. II etap: 31 marca 2023 roku. Teren osiedla zostanie zagospodarowany. „Zadbamy o małą architekturę i zieleń, a dla naszych najmłodszych mieszkańców przygotujemy atrakcyjny plac zabaw” – zapowiada developer. Powstanie też parking. Ceny mieszkań za metr kwadratowy zaczynają się od 5950 zł a kończą na 6650 zł. Tak ma wyglądać osiedle 4 Pory Roku. I etap inwestycji zostanie oddany 30 czerwca 2022 roku. II etap: 31 marca 2023 roku Od 1 do 4 pokoi Mieszkania przy ul. Św. Brata Alberta 10 oferują deweloperzy z GDL. W budynku znajdzie się 66 mieszkań o zróżnicowanych metrażach. – W przedziale 27-64 m kwadratowych. Są to mieszkania liczące od 2 do 4 pokoi – wyjaśnia Anna Cioczek, specjalistka ds. sprzedaży GDL. Firma zapewnia, że „mieszkania są wygodne, praktyczne i dobrze zaprojektowane o wysokości pomieszczeń 2,62 m”, do samodzielnego wykończenia, co daje możliwość „swobodnej aranżacji wnętrz wedle własnych upodobań i potrzeb”. „Jednocześnie cena mieszkania obejmuje wykończony balkon. Balkony zostały zaprojektowane i wykonane w taki sposób, aby stanowić dodatkową ozdobę utrzymanej w stonowanych odcieniach bieli i szarości elewacji zewnętrznej. Dodatkowo na parterze budynku będą się znajdowały dwa przestronne lokale usługowe.” Jakie ceny? – Przedział cenowy wynosi 6 500-7 100 zł za mkw – mówi Anna Cioczek. Teraz B, potem A Mieszkania w mieście buduje również spółka Makdom w Świdniku. – Osiedle „Polesie” zlokalizowane jest w południowo zachodniej części Świdnika, w spokojnej, willowej dzielnicy przy ul. Klonowej/św. Brata Alberta i jest kolejnym osiedlem realizowanym przez spółkę Makdom w Świdniku – opisuje Bernadeta Kajlewicz z Mak Dom Holding – Nasze osiedle wyróżnia się niską zabudową, przestrzennością zabudowy, nowoczesną formą architektoniczną, dbałością o detal. Osiedle będzie się składać docelowo z 4 budynków mieszkalnych po 39 mieszkań każdy. Budynki posiadają windę umożliwiającą łatwy dostęp matek z wózkami i osób niepełnosprawnych na każdy poziom mieszkalny oraz parking z budynków – B – jest już oddany do użytkowania i zasiedlony. – Rozpoczęliśmy budowę kolejnego, budynku A, w którym są jeszcze wolne mieszkania dwu pokojowe o powierzchni 48 mkw w cenie 7 400 zł za mkw oraz trzy pokojowe w cenie 7 100 zł za mkw. Zakończenie budowy przewidziane jest na 30 sierpnia 2022 roku – zapowiada Kajlewicz. Spółka planuje rozpoczęcie budowy kolejnych budynków jesienią br. Deweloper ma już pozwolenie na ich budowę.
Opublikowane właśnie dane NBP dotyczą III kwartału 2020 r. Analitycy Expandera zwracają uwagę, że aż w 11 z 17 badanych miast ceny nowych mieszkań osiągnęły najwyższy poziom w historii. Dla przykładu w Warszawie po raz pierwszy średnia cena przekroczyła 10 tys. zł za mkw., a w Gdańsku 9000 zł za m2. - Należy jednak dodać, że trzeci kwartał to był okres jeszcze przed rozpoczęciem drugiej fali epidemii, kiedy wielu osobom wydawało się, że wszystko wraca do normy - zastrzega Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. - Poza tym tak dużego optymizmu nie było na rynku wtórnym. Tam aż 9 z 17 badanych miast ceny były niższe niż w drugim kwartale, a więc mniej więcej w połowie z nich wzrosły, a w połowie spadły. Miasta, w których transakcyjne ceny nowych mieszkań ustanowiły nowy rekord to: Bydgoszcz, Gdańsk, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Olsztyn, Rzeszów, Szczecin, Warszawa i Zielona Góra. W Lublinie nowe mieszkania kosztują dziś średnio 6188 zł za mkw. W porównaniu do drugiego kwartału wzrosły aż o 3,5 proc. - Na pocieszenie dla osób planujących zakup mieszkania możemy jednak dodać, że te wzrosty cen częściowo są „złudzeniem” wynikającym z tego, że spadło zainteresowanie mieszkaniami tańszymi - dodaje Jarosław Sadowski. - Na zakupy w omawianym okresie mogli sobie bowiem pozwolić głownie ci, którzy mieli bardzo dobrą sytuację finansową. Tymczasem osoby, które planowały zakup np. pierwszego w życiu mieszkania często wstrzymywały się z dokonaniem transakcji ponieważ bank odmawiał im udzielenia kredytu, albo sami odkładali to na przyszłość obawiając się utraty pracy. Warto dodać, że większość banków podwyższyło wymagany wkład własny z 10 proc. do 20 proc. Wiele osób zapewne musiało więc odłożyć swoje plany, aby zebrać dodatkowe oszczędności. Prawdopodobnie to właśnie mniejsza sprzedaż w segmencie tańszych mieszkań wywindowała średnie ceny do rekordowych poziomów. Co więcej, w okresie objętym badaniem nie zmagaliśmy się jeszcze z drugą falą pandemii. Wtedy powoli życie wracało do normy. Niektórym wydawało się, że najgorsze mamy już za sobą. Niestety druga fala w naszym kraju okazała się bardziej niebezpieczna od pierwszej. - Nastroje ponownie się więc pogorszyły. Kupując obecnie można więc zdecydowanie łatwiej wynegocjować dobrą cenę niż jeszcze kilka miesięcy temu - ocenia Jarosław Sadowski. Największe zmiany Jeśli chodzi o to, w których miastach ceny wzrosły najmocniej, to szczególnie wyróżnia się Kraków, w którym średnia cena jest aż o 13,5 proc. wyższa niż przed rokiem. Podobny wzrost zanotowano w Warszawie. Kilka procent obniżki można było zauważyć tylko w Gdyni. W Lublinie na przestrzeni roku ceny wzrosły o 0,5 proc. Rynek wtórny lekko spóźniony Ceny na rynku wtórnym spadły w porównaniu z drugim kwartałem aż w 9 z 17 badanych miast. - Wynika to z faktu, że tu sprzedawcami w większości nie są profesjonaliści, lecz zwykli ludzie, którzy z pewnym opóźnieniem reagują na zmiany sytuacji - wyjaśnia Jarosław Sadowski. - W drugim kwartale, gdy ceny nowych mieszkań spadały, to na rynku wtórnym wciąż rosły. Wtedy sprzedający używane mieszkania jeszcze nie zdali sobie sprawę, że muszą zmniejszyć oczekiwania cenowe. Wielu z nich nie doczekało się więc na kupców i w związku z tym dopiero w niedawno obniżyli ceny. Tymczasem deweloperzy obniżali je już wiosną, a gdy nadeszła poprawa sytuacji w trzecim kwartale, to od razu zareagowali podwyżkami. Ceny mieszkań z drugiej ręki wciąż są jednak znacznie wyższe niż przed rokiem. Rekordzistami pod tym względem jest Łódź (+19,2 proc. r/r), Szczecin (+14,3 proc.) oraz Rzeszów (+14,2 proc). Ciekawostką jest Warszawa, która na rynku wtórnym ma drugi najgorszy wynik, czyli roczny wzrost średniej ceny wynosi tylko 5,3 proc. W Lublinie mieszkania na rynku wtórnym kosztują średnie 6331 zł za mkw. W ciągu roku podrożały o blisko 14 proc., wynika ze statystyk NBP. Mieszkania na wynajem Pandemia i wywołane nią zmniejszenie liczby najemców jest problemem dla części osób, które zainwestowały w mieszkania na wynajem. Niezwykłe jest jednak to, że nawet jeśli mieszkanie przez pół roku stoi puste, to i tak zyskowność takiej inwestycji jest 3-krotnie wyższa niż lokaty bankowej i wynosi 1,4 proc. - wyliczyli analitycy Expandera. Jeśli natomiast mieszkanie jest wynajęte przez 12-miesięcy w roku, to zysk wynosi 4,5 proc. netto. Jest to zyskowność przy zakupie za „gotówkę”, już po uwzględnieniu podatku, ubezpieczenia i innych kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania. W Lublinie wyniki są zbliżone do krajowej średniej. Kawalerka na wynajem da nam rentowność na poziomie 5,6 proc. Rocznie - jeśli będzie wynajęta przez cały rok. Mieszkanie o pow. 50 mkw daje rentowność na poziomie 4,4 proc. W przypadku lokali o powierzchni 70 mkw wskaźnik ten jest nieco niższy. Zdaniem analityków, w związku z drugą falą pandemii wielu właścicieli będzie miało problem z wynajęciem mieszkania. To oznacza, że stawki mogą spadać.
Ceny nieruchomości w Lublinie są jednymi z najszybciej rosnących w Polsce – tak wynika z branżowych raportów. Ekonomiści i agenci nieruchomości zwracają uwagę, że za metr kwadratowy mieszkania w Lublinie trzeba coraz częściej zapłacić ponad 10 tysięcy złotych. 9200 złotych – tyle trzeba było zapłacić pod koniec roku za metr kwadratowy 35-metrowego mieszkania w Lublinie. To dane opublikowane przez portal Expander. Ekonomista i ekspert rynku nieruchomości, dr Agnieszka Wójcik uważa, że te raporty nie są do końca miarodajne. Bazują na średnich cenach nieruchomości publikowanych w Internecie. W rzeczywistości za mieszkanie w Lublinie trzeba zapłacić więcej.– Jak się rozmawiało z deweloperami, pośrednikami czy analitykami bankowymi, to dla nich stawka 10-12 tysięcy za metr kwadratowy w bardziej prestiżowej lokalizacji nie była niczym szokującym – mówi dr Agnieszka tysięcy zł za metr to w okolicach centrum miasta już norma. – Lublin dogania w ten sposób największe polskie miasta – mówi agent rynku nieruchomości Marek Kloc. – Lublin był miastem traktowanym przez inwestorów trochę po macoszemu. To zawsze była „Polska B” i nie było tutaj pieniędzy. Natomiast inwestorzy, którzy zaczęli szkolić się na zachodzie Polski zauważyli inwestycje, które są tam poczynione i zaczęli inwestować lokalnie na terenie Lublina. Druga rzecz to że władze Lublina w pewnym momencie zaczęły sprzedawać nieruchomości, działki pod inwestycje. I to spowodowało ten wybuch zainteresowanie przyszłych nabywców budzi rynek pierwotny.– Rynek wtórny został przez inwestorów wykupiony – podkreśla Marek Kloc. – Podniesiona została jego wartość poprzez remont. Cena metra kwadratowego w starym bloku jest na bardzo podobnym poziomie albo czasem wyższa niż zakup nowej nieruchomości i jej wyremontowanie. Mnóstwo inwestycji powstało w centrum miasta. Ceny tych nieruchomości są naprawdę wysokie i także cieszą się Lublinie drogie są nie tylko mieszkania, ale także działki. – Tendencję wzrostową obserwuję mniej więcej od początku pandemii – mówi Anna Słowek, właścicielka jednego z lubelskich biur nieruchomości. – Jeśli chodzi o Lublin, to ceny sięgnęły zenitu. Myślę, że w tej chwili w Lublinie trudno będzie kupić działkę za cenę niższą niż 300/400 zł za metr kwadratowy. One sięgają już nawet 500, 600, a nawet 700 zł. I mówimy tu o budownictwie jednorodzinnym w najbardziej popularnych dzielnicach: Węglin, Szerokie, Lipniak. To dzielnice miejskie, dobrze skomunikowane, które są jednak ekspertów ceny nieruchomości gruntowych nie ulegną znaczącym zmianom. Inaczej ma być w przypadku lokali mieszkalnych: – Teraz możemy spodziewać się niższych cen – zaznacza Agnieszka Wójcik. – Raz, dlatego że mamy zmniejszoną podaż; dwa: podwyższone stopy procentowe i częściowy odpływ nabywających. No i – niezależnie od głosów z branży – odrobinę nam się już rynek nasyca, bo cały czas mamy dopływ mieszkań na Lublina uważają, że zakup mieszkania pokrzyżowały teraz podwyżki stóp procentowych. Między innymi przez to wzrosły raty kredytów hipotecznych.– W tej chwili jest bardzo dobry czas do zakupu nieruchomości gruntowych – mówi Anna Słowek. – Ziemia daje dużo lepszą stopę zwrotu niż mieszkania i nie generuje comiesięcznych kosztów z tym związanych. Ziemia może poczekać i zawsze nabiera wartości, także w tej chwili osoby, które mają zgromadzony jakiś kapitał, bardzo często poszukują gruntów nawet trochę oddalonych od miasta, które w przyszłości 5, 10, a nawet 20 lat, jako na przykład zabezpieczenie dla rodziny, wygenerują dużo większy twierdzą, że na gruncie stracić się nie danych Urzędu Statystycznego w Lublinie, co roku w mieście oddawanych jest do użytku blisko 3 tysiące mieszkań. W 2020 roku deweloperzy wybudowali 2600 mieszkań w blokach przeznaczonych na sprzedaż i pod wynajem. Domków jednorodzinnych powstało wówczas opr. DySzczFot. archiwum
Poszukując gruntu pod budowę, oczekujemy jak najniższej ceny. Warto jednak wiedzieć, co wpływa na cenę działki budowlanej i jakie są średnie koszty zakupu ziemi na interesujących nas terenach. Na cenę działki budowlanej wpływa wiele czynników. Poza wielkością, kształtem i jakością gruntu istotną kwestią jest również jego usytuowanie i dostęp do mediów oraz drogi dojazdowej. Cena działki budowlanej a lokalizacja gruntu Największy wpływ na cenę działki budowlanej ma jej lokalizacja i otoczenie. Najwyższe ceny osiągają działki zlokalizowane w dużych miastach wojewódzkich i ich okolicy ‒ w naszym kraju najdroższe grunty znajdują się w województwie mazowieckim i Warszawie. Taka sytuacja wynika przede wszystkim z dużego skupiska ludzi i tym samym dużego zapotrzebowania na nieruchomości mieszkaniowe, ale nie tylko. Wysoka cena wynika również z możliwości i udogodnień, jakie oferują większe miasta, a których nie znajdziemy w mniejszych miejscowościach lub wsiach. Przykładem może tutaj być dobrze rozwinięty rynek pracy, dostęp do szkół niższego i wyższego szczebla, rozrywki czy też komunikacja publiczna. Jednak warto wspomnieć, że w małych miejscowościach o dużym potencjale turystycznym ceny działek budowlanych również potrafią utrzymywać się na wysokim poziomie. Ceny nieruchomości budowlanych na wsiach oddalonych od miast będą zdecydowanie tańsze niż w ośrodkach miejskich, jednak im bliżej dużych miast, tym ich ceny są wyższe. Spory wpływ na koszty zakupu działki budowlanej ma również jej otoczenie. Warto zatem zwrócić uwagę na sąsiadujące budynki, charakter wsi czy osiedla. Okolica ładnych domów jednorodzinnych, bliskość szkoły, przedszkola czy ośrodka zdrowia, zadbany park lub bliskość lasu podwyższa średnie ceny działek budowlanych. Przed zakupem gruntu warto sprawdzić go w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub warunkach zabudowy, w których znajdują się informacje nie tylko o statusie działki, ale również planowanym rozwoju okolicy. Może się okazać, że w sąsiedztwie planowana jest budowa magazynów czy hal przemysłowych, które mogą obniżyć cenę wybranej działki. Średnie ceny działek budowlanych a dostęp do dróg i mediów Każda działka budowlana musi mieć dostęp do drogi publicznej. Wpływ na wysokość ceny zakupu gruntu pod budowę domu będzie miał jednak stopień rozwoju infrastruktury drogowej. Działki w obrębie dużych miast są zazwyczaj dobrze skomunikowane. Inwestorzy oczekujący podobnych warunków na obrzeżach ośrodków miejskich muszą się liczyć z wysokimi cenami działek budowlanych. Dobry dojazd do centrum miasta i dobre skomunikowanie miejscowości z pozostałymi miastami obszaru podwyższa ceny gruntów. Działki na wsiach, z których środkami komunikacji publicznej można dotrzeć do pozostałych wsi i większych miast regionu, również osiągają wysokie ceny. Uzbrojenie działki to kolejny parametr, który wpływa na cenę jej zakupu. Działki budowlane oferowane na sprzedaż mogą być uzbrojone lub nieuzbrojone. Grunty uzbrojone mają na swoim terenie podłączenia do infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, elektrycznej i gazowej i są z tego tytułu droższe, natomiast działki nieuzbrojone są odpowiednio tańsze. Kupując grunt nieuzbrojony, musimy liczyć się z dodatkowymi kosztami, które poniesiemy na podłączenie działki do niezbędnych mediów. Warto zawczasu zorientować się, jak wysokie będą to koszta, gdyż może okazać się, że bardziej opłacalny będzie zakup działki uzbrojonej ‒ mimo wyższej ceny zakupu. Średnie ceny działek budowlanych za metr kwadratowy Mimo że ceny działek budowlanych od lat idą w górę, zainteresowanie gruntami pod budowę budynków mieszkaniowych wcale nie słabnie. Najwyższe koszty zakupu w 2020 roku osiągnęły ziemie w obrębie miast ‒ zwłaszcza w Warszawie, w której średnia cena działki budowlanej za metr kwadratowy wyniosła aż 900 zł. Do najdroższych miast wojewódzkich należy też Gdańsk ze średnią ceną zakupu gruntu pod budowę 710 zł i Poznań z kosztami rzędu 740 zł. Mniej więcej 300‒400 zł za metr kwadratowy działki budowlanej trzeba natomiast wydać w takich miastach jak Wrocław, Bydgoszcz, Lublin, Kraków, Katowice i Szczecin. Jeśli interesują cię działki budowlane w obrębie miast, warto skierować uwagę na miejscowości, w których ceny tego rodzaju nieruchomości w 2020 roku były najniższe. Dobrze pod tym względem plasuje się Gorzów Wielkopolski ze średnią ceną za metr kwadratowy gruntu budowlanego na poziomie 100 zł. W Olsztynie, Łodzi i Zielonej Górze można znaleźć działki ze średnią ceną 150‒200 zł za metr kwadratowy. Najniższe ceny osiągają nadal jednak działki budowlane usytuowane w większym oddaleniu od miast. Średnie ceny działek na wsi zaczynają się od 70 zł za metr kwadratowy w województwie lubuskim. Poniżej 100 zł trzeba również zapłacić za metr kwadratowy gruntu w województwie warmińsko-mazurskim. Najdroższe ziemie, z cenami sięgającymi 300 zł za metr kwadratowy, znajdują się na obszarze wiejskim województwa mazowieckiego.
cena za metr kwadratowy lublin